Publikacja z dedykacją dla kolegi Sławka Piaseckiego, z którym zdobyłem wiele szczytów górskich, odwiedziłem kilka schronisk, i zrobiłem sporo kilometrów po sudeckich bezdrożach. A niegdyś, będąc na Śnieżce, poprzez przelewające się chmury oglądaliśmy wspólnie z blisko 130 km Pradziada. Działo się to w czasie gdy dopiero sięgałem w coraz to dalsze horyzonty.
Niestety z wszystkich podróży, jakie miałem przyjemność z Tobą odbyć zdarzyła się ta najmniej przyjemna - ostatnia. Spoczywaj w pokoju przyjacielu !
Temat Alp, a dokładnie Alp Styryjsko-Dolnoaustriackich w postaci Masywu Schneeberg w paśmie Rax-Schneeberg-Gruppe widzianych z Pradziada od dawna elektryzował społeczność dalekich obserwatorów. Niemal mityczna opowieść o tym, że można zaobserwować z Jesioników kawałek Austrii pobudzała wyobraźnię i motywowała obserwatorów do polowań z aparatem na ten niezwykły widok, który nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie możliwy do uchwycenia. Trochę legenda, trochę prawda, a może jednak tylko złudne przeświadczenie, że to jest możliwe. Sam brałem w tym udział i było to dosyć niezwykłe.
Jako pierwszy informację, że taka rekordowa obserwacja jest możliwa przekazywał mi Robert Jamróz wiele lat temu. Warto o tym wspomnieć. Ale jak na złość, w momencie gdy było widać Masywu Schneeberg jego aparat po prostu się zepsuł. Pech? czy może natura próbowała utrzymać dłużej swój sekret? Tego się nie dowiemy. Pewnym jest, że podsyciło to tylko aurę niezwykłości wokół takiej obserwacji.
Oczywiście im więcej prób tym bliżej do osiągnięcia celu. Pradziad w końcu oddał swoją pilnie strzeżoną tajemnicę, ale kosztowało to naprawdę wiele czasu i wysiłku. Robertowi w końcu udało się uwiecznić ten niewielki fragment Alp na zdjęciach. Również mi, w czasie wspólnej wyprawy, razem z Robertem i Zbyszkiem dopisało to szczęście. Jednak zdjęć z tego pięknego poranka jak dotąd nie publikowałem, choć dawno temu analizował je Krzysiek. W 2020 roku do osób mogących pochwalić się "zdobyczą" Alp z Pradziada dołączył Tobiasz Rangno. Co zrozumiałe, chyba każdy z dalekich obserwatorów chciałby powtórzyć swoje rekordowe dalekie obserwacje i taki cel przyświecał również mi, gdy 26.12.2024 r. postanowiłem po raz kolejny spróbować swoich sił i zajrzeć daleko za południowy horyzont.
Po wczesnym obiedzie ruszam w trasę. Celem jest parking na przełęczy Sedlo Videlský kříž o wysokości około 930 m n.p.m. Na Pradziada zamierzam wejść na piechotę - zawsze wchodziłem na niego piechotą w pełnym ekwipunku fotograficznym. Tym razem zabieram również prowizoryczny ekwipunek do spania "pod chmurką" na śniegu, kto wie co może się wydarzyć? Na przełęczy melduję się o 13:30. Czeka mnie 6,5 km trasy i ponad 600 m przewyższenia do pokonania w miękkim śniegu, na szczęście już częściowo ubitym butami wcześniej przechodzących turystów. Wchodząc coraz wyżej jestem coraz bardziej przekonany, że "to się może udać"! Alpy z Pradziada "siądą jak złoto", wystarczy poczekać do zachodu słońca. Na szczycie Pradziada melduję się o 15:40. Moje tempo nie jest rekordowe, ale mając kilka kilogramów na plecach można poczuć zmęczenie. Mam jeszcze sporo czasu, więc mogę poświęcić go na fotografowanie Tatr i innych pasm górskich. Do zachodu zostało jeszcze około 40 minut. Dopiero wtedy okaże się, czy Pradziad dziś okaże się łaskawy, czy może po raz kolejny wilgotne powietrze nad Wyżyną Drahańską uniemożliwi obserwację Alp?
Tak, tym razem wyprawa na Pradziada okazała się pełnym sukcesem, ale wszelkie znaki na niebie i w prognozach meteorologicznych wskazywały, że to dopiero początek doskonałych warunków atmosferycznych i przejrzystego powietrza nad znaczną częścią Europy. Delektując się pięknym zachodem słońca kalkulowałem co zrobić z tą niezwykle rzadką sytuacją. Taki "warunek" nie może się przecież zmarnować. Dlatego nie jest to koniec, ciąg dalszy rekordowych obserwacji Alp z Sudetów i nie tylko, jeszcze nastąpi.
Lokalizacja miejsca obserwacji
- Symulacja www.udeuschle.de
- Mapy programu Google Eartch i Google Maps
- Mapy www.openstreetmap.org
- Mapy www.geoportal.gov.pl
- Roweromaniakk Schneeberg widziany z Pradziada
- Dalekieobserwacje.eu https://dalekieobserwacje.eu/schneeberg-widziany-z-pradziada-278-km/
Gratulacje :) Czyli kolejne obserwacje Alp z Sudetów w Pana wykonaniu będą?
OdpowiedzUsuń