Kontynuując
poprzedni wątek... ze Skarszyna przenieśliśmy się szybko drogą ekspresową S8 i Autostradową Obwodnicą Wrocławia (A8) na autostradę A4, a nią w ślimaczym tempie na
Grzbiet Chełma i najwyższą na nim
Górę Świętej Anny (w skrócie GSA). Podróż "Królową korków" trwała na tyle długo że ledwo nadążaliśmy uciekać przed całkowitym zachmurzeniem i depczącym nam po piętach deszczem. Ostatecznie udało się dotrzeć na tyle szybko by dopaść główny cel tej karkołomnej wyprawy, jednak nie zdążyliśmy dotrzeć do wszystkich miejscówek jakie były zaplanowane.
Poniższe zdjęcia wykonano 14.09.2017 r. z okolicy drogi do Domu Pielgrzyma na Górze Świętej Anny, miejscówka ta jest znana dalekim obserwatorom od
dawna. Interaktywną symulację prezentowanego widoku można obejrzeć
tutaj.
Widok z Góry Świętej Anny w kierunku Karpat
El. Blachownia (14 km), El. Rybnik (44 km) i Beskid Śląski (około 100 km) [
fot. 6 mpx]
Gliwice (około 40 km), ogniskowa 300 mm [
fot. 6 mpx]
Panorama od Babiej Góry po El. Blachownię i El. Rybnik [
fot. 10,3 mpx]
Hałda Szarlota (47 km), w tle ledwo widoczna Mała Fatra (około 150 km),
ogniskowa 600 mm [
fot. 2,7 mpx]
Chata Loučka (około 100 km) w pobliżu miejscowości
Nydek w Beskidzie Śląskim [
fot. 2,7 mpx]
Wielka i Mała Rycerzowa (około 133 km) oraz Bendoszka Wielka (130 km) w Beskidzie Żywieckim,
na pierwszym planie Beskid Śląski (około 100 km) [
fot. 2,7 mpx]
Tatry Wysokie widziane z Góry Świętej Anny [
fot. 2,7 mpx]
Wyświetl większą mapę
Lokalizacja miejsca obserwacji
Na szczególną uwagę zasługuje widok na Tatry Wysokie. Do tej pory uwieczniono je na fotografiach dwa razy, pierwszy raz
jesienią 2010 r., drugi raz w
tym roku pod koniec stycznia. W tych dwóch przypadkach bardzo pomogły obserwatorom okoliczności przyrody. Niestandardowa refrakcja "podniosła" bardzo mocno tatrzańskie szczyty, na co późnym latem nie mogłem liczyć. Oczywiście refrakcja zrobiła też swoje i szczyty na wcześniej wspomnianych zdjęciach mają kontury znacznie odbiegające od normalnych. Za to na moich zdjęciach ich kontury wyglądają na niezaburzone.
Zaledwie kilka chwil po uchwyceniu Tatr Wysokich popsuła się pogoda i Tatry zniknęły w chmurach, które w chwili obserwacji już przykrywały szczelnie Tatry Zachodnie. Również Mała Fatra utonęła wcześniej w wilgotnym powietrzu. Nie był to jednak koniec obserwacji, zamiast złożyć "broń"powędrowaliśmy dalej. Po krótkim zastanowieniu i analizie warunków meteorologicznych przenieśliśmy się na inną miejscówkę w tej okolicy.
Niemniej jest to pierwsza obserwacja z tego miejsca dokonana w okresie letnim. No i nic nie cieszy jak złamanie dystansu 200 km w rejonie Europy Środkowej :) Taka odległość zawsze będzie rarytasem.
OdpowiedzUsuńSuper Skrzyczne z Rybnikiem
OdpowiedzUsuńNa fotce z Chatą Loućka, w dole widać Koksownię i kopalnię Marcel, jak i Parafię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Radlinie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam benji.