Pozostając przy temacie Pogórza Kaczawskiego (patrz poprzedni post) należało by dokończyć dzieła i zaprezentować zdjęcia z innego doskonałego punktu widokowego oddalonego zaledwie o kilka km od Radogostu. Choć i to nie jest jeszcze wyczerpaniem tematu.
Pogórze Kaczawskie nazywane jest od pewnego czasu "Krainą wygasłych wulkanów". Chciałbym jawnie skrytykować tą nazwę, po wulkanicznej rzeźbie terenu nie pozostał tu najmniejszy ślad a ostańce erozyjne wyglądające jak stożki wulkaniczne to tak naprawdę pozostałości tego co znajdowało się wiele setek metrów lub kilometrów pod wulkanami. Gdyby tak doszukać się poprawności nazewniczej należało by nieco wszystko przekształcić i przyjąć nazwę "Krainy wygasłego wulkanizmu". Wspominam o wulkanach ponieważ Czartowska Skała to jeden z ostańców erozyjnych (twardzielców) zbudowanych z bazaltu, czyli odpornej na wietrzenie czarnej skały wulkanicznej. Jest to fragment komina wulkanicznego, który znajdował się kiedyś głęboko pod powierzchnią ziemi a dziś służy jako wyśmienity punkt widokowy.
Czartowska Skała
Czartowska Skała to pomnik przyrody, jednak w przeszłości eksploatowano tu bazalt. Sama forma wzniesienia nie jest wybitnie wysoka, jednak wyróżnia się znacznie ponad otaczający teren. Dodatkowo w promieniu 2 - 2,5 km od niej nie ma większych wzniesień co dodatkowo podbija walory widokowe Czartowskiej Skały. Zdjęcia prezentowane poniżej zrobiłem 15.06.2014 roku, przeleżały one sporo czasu i jak się okazuje dokumentują całkiem sporo zmian urbanistycznych, jakie dokonały się w ostatnich latach na terenie województwa dolnośląskiego. Interaktywną symulację widoku można zobaczyć tutaj.
Widok w kierunku Wrocławia, po prawej widoczna Ślęża (51 km), ogniskowa 17 mm
Panorama Wrocławia, strzałkami zaznaczono turbiny elektrowni wiatrowej w Pągowie,
Elektrownia wiatrowa w Gaju Oławskim, ogniskowa 500 mm [fot. 2,8 mpx]
W przeciągu czterech i pół roku zmieniła się zabudowa Wrocławia, powstało wiele nowych wysokich budynków. Z najbardziej widocznych elementów na uwagę zasługuje wyburzenie mniejszego komina EC Wrocław i zbudowanie obok nowej i niższej chłodni kominowej, przypominającej normalny wysoki komin. W 2015 roku rozbudowano o kolejne turbiny elektrownię wiatrową w Pągowie. Również w tym roku rozbudowano o kolejne dwie turbiny (na wyższych wieżach) elektrownię wiatrową w Gaju Oławskim.
Prezentowane powyżej zdjęcia dotyczą rejonu Wrocławia, ale jak widać na powyższej mapie z maksymalnym polem widzenia z Czartowskiej skały można obserwować również Wzgórza Dalkowskie i Trzebnickie oraz całe spektrum szczytów Sudetów Zachodnich i Środkowych oraz Przedgórza Sudeckiego, te jednak trudno będzie zaliczyć do dalekich obserwacji za wyjątkiem mniejszych wzniesień.
Komentarze
Jeszcze niedawno pisałem, że złapanie obiektu takiego jak wrocławska katedra to już coś przy 40 km, a tu proszę :) Stopniowanie odległości postępuje. Złapania elektrowni wiatrowej z ponad setki już kiedyś gratulowałem, to pogratuluję po raz wtóry. "Kraina Wygasłych Wulkanów" ma chyba być za sprawą wybujałej nazwy, takim bodźcem działającym na wyobraźnie, ale mam nadzieję że tablice informacyjne na poszczególnych punktach wszystko wyjaśnią. Nieco podobnie jest z "pienińskimi wulkanami", gdzie rzekomym stożkiem jest kopa spieczonego fliszu posiekana dajkami. Nie wspomnę o tym, że tamtejsze kryształy w cieście skalnym są dość duże jak na powierzchniowe stygnięcie.
OdpowiedzUsuńNastępnego dnia ze Śnieżki nie było już tak dobrze, ale nie było też całkiem źle :)
Usuńhttps://500-mm.blogspot.com/2014/06/sniezka.html
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń